05.09/27.09 - Rozpoczynamy pracę, zaufanie

Chocky

05.09 - 12.09
Od pierwszych dni naszej współpracy wiedziałam, że mam do czynienia z koniem o nieziemskim charakterze. Cudowny, wyrozumiały wierzchowiec. Nie zdawałam sobie sprawy, że mam do czynienia z dwójką tak zróżnicowanych charakterów jak Kiss Me i Havanna. Od karej wychodziłam z siniakami, zgrzytając zębami, z potem spływającym po czole i krwią (Chocky wyolbrzymia) mimo wszystko mając ogromną satysfakcje z każdego kroku na przód, zaś na Kiss Me relaksowałam się i cieszyłam każdą chwilą. Była jak lek na zło, dawała zapomnieć. Ale wracając. Pierwsze dni, standardowo, na zapoznanie się. Zaczęłyśmy sesję opartą na naturalnej więzi, chodziłyśmy na spacery i wracałyśmy powoli do zdrowia Wink

13.09- 19.09
Gdy sierść klaczy była lśniąca, grzywa przycięta, kopyta zadbane mogłam zadbać się o jej kondycję i powrót do dawnego stanu fizycznego. W końcu, będzie przyszłą gwiazdą sportową Wink

Popołudniami Całuska śmigała na lonży, stosowałam wypinacze by tkanka mięśniowa jak najszybciej powróciła, a wieczorami bawiłyśmy się w zaufanie. Coraz bardziej dziękuje dziewczynom, które poleciły mi ją do adopcji. Jest wspaniała i ma przed sobą całkiem świetlaną przyszłość jeśli chodzi o sport Wink

20.09 - 23.09
Jedną z części rehabilitacji były ćwiczenia w basenie. Wraz z Michałem udałyśmy się do Deandrei z Kiss Me, by mogła popływać w basenie. Polubiła to. Mimo niepewności, już po kilku chwilach brodziła w wodzie, śmiało poruszając się w cieczy. Miło się na nią patrzyło. Dziewczyny z Dean wychwaliły ją i pozachwycały się jej cudnymi, dużymi, mądrymi ślepiami. Udałyśmy się również na spacer nad jezioro, klacz z lubością brodziła nogami po brzegu.

24.09 - 27.09
Lonże z drągami, drągami na podwyższeniu, zapoznanie z halą. Klacz była skupiona, chętnie, niczym błyskawica pokonywała tor z drągów, angażując się. 26 wybrałyśmy się na wystawę, gdzie zaprezentowała się cudownie, a jury było zachwycone jej powrotem do dobrego stanu. Wiadomo, że nie wyglądała niczym wszystkie sportówki, ale i tak zrobiła ogromne postępy w tak krótkim czasie. Wierzę, że mamy przed sobą wiele satysfakcjonujących treningów, wspólnie spędzonych dni.